Powoli zbliża się czas na sezon plenerowy, brzuszkowy. Uwielbiam widzieć tę radość na zdjęciach. Czas oczekiwania na maleństwo jest czasem magicznym, często przeplatanym ze łzami radości jak i smutku. Słuchając historii wielu mam, ich rozterek, wątpliwości, nadziei, miłości mam wrażenie, że KOBIETA TO SIŁA. Tyle ile jesteśmy w stanie przetrwać jest niesamowite. Mimo, że sama nie posiadam jeszcze maleństwa, jestem pełna podziwu dla kobiet, które noszą pod sercem swoje maleństwo, i które już są mamami.
Dzięki temu, że mam już doświadczenie w tego typu sesjach, w następnym tygodniu pojawi się post o tym jak przegotować się na taką sesję, aby czuć się komfortowo oraz by zdjęcia były piękną pamiątką.
Wszystkie przyszłe mamy tym samym zapraszam do rezerwacji terminów na Wasze sesje brzuszkowe. Jest to wyjątkowa pamiątka, która zostanie z Wami na całe życie i przysporzy wielu radosnych wspomnień.
Rezerwacji możecie dokonać poprzez mail: jotvelzet@wp.pl lub na moim fanpagu w wiadomości prywatnej: JotVelZet Magical Pictures
Poniżej zdjęcia ze wspaniałą Małgosią, narzeczonym i maleństwem w brzuszku, które już jest na świecie :) Z Małgosią umawiałyśmy się kilkukrotnie, ale jak to mówią do 3 razy sztuka i się udało. Na sesję wybrałam mój ukochany las, przy którym też płynie rzeka. Uwielbiam te zdjęcia.